Holandia: Saperzy wezwani do „podejrzanej paczki” przed sklepem z polskimi produktami. A w paczce… bułki

Holandia

fot. Shutterstock, Inc.

W minionych tygodniach w Holandii doszło do serii wybuchów w sklepach z polskimi produktami. Kiedy więc w niedzielę policja otrzymała zgłoszenie o „podejrzanym pakunku” przed tego typu sklepem w Aalsmeer, sprawę potraktowano bardzo poważnie.

Na zdjęciach zamieszczonych przez holenderskie media, m.in. portal nhnieuws.nl, widać zapakowaną w czarną folię paczkę znajdującą się przed wejściem do sklepu Polo Smak w Aalsmeer. Czyżby kolejna bomba? – pojawiły się podejrzenia. I do akcji wkroczyły odpowiednie służby.

Jak opisuje portal nos.nl, przed sklepem pojawili się policjanci oraz specjalny oddział saperów, a mieszkańcy okolicznych budynków zostali ewakuowani. – Mając na uwadze to, co wydarzyło się niedawno w innych polskich supermarketach, wolimy dmuchać na zimne – tłumaczył rzecznik prasowy policji, cytowany przez niderlandzkie media.

Na szczęście pakunek nie okazał się być bombą, ale jedynie skrzynką z bułkami. Skrzynkę przed drzwiami zostawił dostawca. Kiedy okazało się, że zagrożenia nie ma, okoliczni mieszkańcy mogli wrócić do mieszkań.

Policja poinformowała, że dostawca pieczywa obiecał, że w przyszłości będzie przekazywał towar w taki sposób, by „nie prowadziło to do tego rodzaju podejrzanych sytuacji”, czytamy w portalu nu.nl.

Przypomnijmy, tydzień temu (w nocy z niedzieli na poniedziałek 3/4.01) doszło do kolejnej eksplozji w sklepie z polskimi produktami w Holandii, tym razem w supermarkecie „Warszawa XL” w Tilburgu. W grudniu doszło już do czterech podobnych ataków na tego typu sklepy: w Aalsmeer, w Heeswijk-Dinther oraz dwukrotnie w Beverwijk.

Holandia: Kolejna eksplozja w sklepie z polskimi produktami! Tym razem w Tilburgu

Holandia: Sklepy z polskimi produktami w Aalsmeer i Beverwijk zamknięte. W sumie już cztery eksplozje. Kto za tym stoi?

Według niektórych holenderskich mediów ataki na sklepy z polskimi produktami wiązać się mogą z walką pomiędzy ich iracko-kurdyjskimi właścicielami, którzy ostro ze sobą konkurują. Nowe sklepy często otwierane są w pobliżu podobnych supermarketów, funkcjonujących już dłużej na rynku, opisywał portal nos.nl w tekście zatytułowanym „Zamachy na polskie supermarkety porachunkami w iracko-kurdyjskim środowisku?”.

Holenderska policja już w grudniu przyznała, że podejrzewa, iż chodzi tutaj o „bardzo skoordynowaną akcję wymierzoną w te supermarkety”. Jednocześnie śledczy podkreślali, że nic nie wskazuje na to, by zamachy te były wymierzone w polską społeczność mieszkającą w Holandii.

11.01.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki