Holandia: W kraju coraz więcej pralni kokainowych

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

Władze znajdują w Holandii więcej pralni kokainowych, począwszy od mniejszych obiektów domowych aż po laboratoria na skalę przemysłową. „Jest ich więcej i stają się coraz większe” – w programie EenVandaag powiedział prokurator, Martin van Nes. Prokuratura jest zaniepokojona tą tendencją.

Wcześniej kokaina trafiała do kraju głównie w blokach ukrytych pomiędzy importowanymi bananami, na przykład przez port w Rotterdamie. Obecnie narkotyk jest coraz częściej ukrywany chemicznie – rozpuszczany w płynie, a następnie „wmywany” w produkty takie jak odzież, plastik lub kartonowe pudła, w których znajdują się banany. To znacznie utrudnia władzom wykrycie narkotyku.

Po dotarciu do Holandii kokaina jest następnie zmywana z produktów w pralni kokainowej przy użyciu specjalnych środków chemicznych, a następnie przetwarzana do postaci użytkowej. Te chemikalia mogą być bardzo niebezpieczne. Uważa się, że do masowej eksplozji, w wyniku której w styczniu w Rotterdamie zginęły trzy osoby, doszło właśnie w pralni kokainowej.

W 2022 roku policja odkryła w Holandii 17 pralni kokainowych. W zeszłym roku liczba ta wzrosła do 23. Często w laboratoriach tych pracują ludzie z Kolumbii lub innych krajów Ameryki Południowej. „To całkowicie logiczne, ponieważ stamtąd pochodzi kokaina” – Van Nes powiedział w EenVandaag.

Władze holenderskie bardzo uważnie obserwują tę sytuację, zwłaszcza że w pralnie kokainy zaangażowane są ogromne kwoty pieniędzy. „To także nas niepokoi. Właśnie za te kwoty przekupuje się urzędników, co umożliwia przemoc, a także pozwala na dalszy rozwój rynku przestępczego” - dodał prokurator.


29.04.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki